- Co zrobić gdy – i dlaczego dziecko gryzie rówieśników?
- Kiedy zacząć wychowywanie dziecka?
- Daj dziecku bekon!
- Jak powstaje ekologiczne jedzenie Hipp dla dzieci?
- Kto potrzebny bardziej, ojciec czy matka?
- Czy istnieje szczepionka na kleszcze dla ludzi?
- Objawy boreliozy: możesz nie wiedzieć, że ją masz.
- Depresja poporodowa: częściej dotyka młodych ojców – badanie [WIDEO]
- 14 lat w 4 minuty: ojciec uwiecznił jak córka rośnie [WIDEO]
- Sobotnie poranki pewnego ojca… przez trzy miesiące [WIDEO]
„Nie sprawdzam skrzynek e-mail moich dzieci” [WIDEO]
„Ufaj, ale sprawdzaj” miał rzekomo mawiać Józef Stalin. Ta, skądinąd słuszna zasada, ma świetne zastosowanie w przypadku kombinacji dziecko plus internet.
Jak wiadomo, po drugiej stronie ekranu czyhają wszelkiej maści zagrożenia: oszuści, złodzieje, wandale i zboczeńcy. Dlatego niezmiernie ważne jest, by dzieciom, które zaczynają swoją przygodę w Sieci, wytłumaczyć jak to działa i wpoić tych kilka wskazówek:
- Nigdy nie podawaj swoich danych. Ani adresu, ani telefonu, ludziom spotkanym na czatach;
- Pamiętaj, że w internetach nikt nie wie na pewno, że osoba przedstawiająca się jako nowy kumpel lub przyjaciółka, w rzeczywistości może nazywać się Stefan i mieć ponad czterdzieści lat;
- Nie ściągaj programów i, tym bardziej, nie instaluj ich;
- Nie mów nikomu o sprawach rodzinnych – o pracy taty i mamy, o samochodach, którymi jeździcie
- Nie spotykaj się z nikim poza internetem bez zgody i wiedzy rodziców.
Jednak nawet ci, którzy od początku stawiają granice, muszą przygotować się na sytuacje, w których dziecko znajdzie się daleko od brzegu. O czym przekonał się Leszek Zduń, aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, mający także na koncie autorstwo książek dla dzieci. Zobacz sam:
Nikt za ciebie tej pracy nie wykona. Marketerzy rozwiązań programowych będą cię przekonywać z pudełek, że ich produkt zabezpieczy niepełnoletnich przed treściami potencjalnie szkodliwymi; niestety, cwany umysł nastolatka znajdzie (przy wsparciu kolegów, lub samemu) sposób na obejście lub wyłączenie zabezpieczeń.
Możesz jednak skutecznie ograniczyć dostęp do stron niepożądanych, podchodząc do problemu od drugiej strony – sporządzając tzw. „białą listę”, na której umieścicie wspólnie z dzieckiem zgłoszone przez nie – i zaakceptowane przez ciebie – witryny.
Takie zabezpieczenie najskuteczniej, ale najtrudniej, wprowadzisz na routerze, który dzieli twoje łączę internetowe między wszystkie komputery w domu. Nie każde urządzenie jest jednak wyposażone w takie funkcje, a w dodatku mogą być ubogie. W zależności od modelu, funkcjonalność może być jednak całkiem rozbudowana, pozwalając, między innymi, ustalać godziny i dni, w których dany komputer może mieć dostęp do sieci.
Jeśli twój router nie ma takich funkcji, musisz odpowiednio skonfigurować komputer. Zarówno na Windows, jak i Mac OS X możesz stworzyć konto użytkownika dla dziecka, takie, które nie będzie miało uprawnień administratora. Usuwasz z niego wszystkie przeglądarki, oprócz Firefoxa, do którego dodajesz wtyczkę ProCon Latte. Pozwala ona nie tylko stworzyć listę dozwolonych do odwiedzania miejsc w sieci, ale także zdefiniować listę słów zabronionych; gdy przeglądarka napotka na nie podczas ładowania strony, przerwie połączenie.
Mozilla jest porządną przeglądarką, która poprawnie obsługuje wszelkie standardy. Podczas gdy niektórzy wolą Chrome firmy Google, Firefox jest otwartym programem, opracowywanym przez pasjonatów-informatyków z całego świata, dzięki czemu masz pewność bezpieczeństwa i ciągłych ulepszeń.
Jeśli będziesz miał kłopot z konfiguracją przeglądarki bądź routera, napisz komentarz. Postaramy się znaleźć rozwiązanie.
Pingback: Małe dziecko, mały kłopot - duże dziecko, duży problem? Sprawdź
Pingback: Czy gry szkodzą? Jaki wpływ gry komputerowe mają wpływ na dziecko? - tatapad