- Co zrobić gdy – i dlaczego dziecko gryzie rówieśników?
- Kiedy zacząć wychowywanie dziecka?
- Daj dziecku bekon!
- Jak powstaje ekologiczne jedzenie Hipp dla dzieci?
- Kto potrzebny bardziej, ojciec czy matka?
- Czy istnieje szczepionka na kleszcze dla ludzi?
- Objawy boreliozy: możesz nie wiedzieć, że ją masz.
- Depresja poporodowa: częściej dotyka młodych ojców – badanie [WIDEO]
- 14 lat w 4 minuty: ojciec uwiecznił jak córka rośnie [WIDEO]
- Sobotnie poranki pewnego ojca… przez trzy miesiące [WIDEO]
Kiedy seks po porodzie – i jaki? [WIDEO]
Obawa stara jak świat i każdy z nas ją miał – co się zmieni w kwestii radosnego pożycia po porodzie. Wiadomo, praw fizyki pan nie zmienisz – z drugiej jednak strony, natura tak nas skonstruowała, żeby seks był tym, co spaja rodzinę. A rodzina, jak wiadomo, równa się dziecko. Stąd nasuwa się konkluzja: źle nie będzie.
Ale czy rozsądnie jest ufać swoim domysłom? Czy nie lepiej zapytać autorytet – naszego eksperta, doktora Mariusza Wójtowicza z warszawskiej City Clinic? Tak właśnie zrobiliśmy, a wypowiedź prezentujemy Widzom i Czytelnikom.
Oto odpowiedź na najważniejsze pytanie, z którym zmaga się każdy mężczyzna: czy istnieje seks po ciąży? Gwoli ścisłości dodam, że nie chodzi o taki z kochanką.
Czy nasz ekspert wyjaśnił wystarczająco, jak i kiedy seks po porodzie? A może masz dodatkowe pytania? Zadaj w komentarzach.
damien9
13 stycznia 2013 at 19:43
Ja tam nie mogę narzekać na pożycie seksualne. Oboje z żoną stwierdzamy że jest jeszcze lepsze i ciekawsze niż przed ciążą i porodem. Najważniejsze jest jednak to Aby nie przymuszać ani nie wywierać presji na kobiecie, w końcu to jej ciało i ona sama będzie najlepiej wiedziała kiedy będzie mogła rozpocząć współżycie. Należy próbować powoli i delikatnie jak żona „partnerka bo to teraz modne” będzie odczuwała jakikolwiek dyskomfort czy to psychiczny czy fizyczny zapewne was poinformuje.
Jak tylko żona urodziła to większość wolnych lub jeszcze bezdzietnych kolegów zadawała Jak już będziecie mogli to nam opowiesz jak było??
Jak już w końcu doszło do tego wspaniałego długo wyczekiwanego momentu odpowiadałem w żartach.
„Że wystarczy pielęgniarkę położną poprosić o jedną dodatkową zaszewkę i będzie dobrze”
A tak na serio to jest rewelacyjnie „nie wiem czy to powinienem tu pisać jak to żona zobaczy to mi da po głowie.” nie dość że jest jeszcze lepiej i przyjemniej to i częściej.