- Co zrobić gdy – i dlaczego dziecko gryzie rówieśników?
- Kiedy zacząć wychowywanie dziecka?
- Daj dziecku bekon!
- Jak powstaje ekologiczne jedzenie Hipp dla dzieci?
- Kto potrzebny bardziej, ojciec czy matka?
- Czy istnieje szczepionka na kleszcze dla ludzi?
- Objawy boreliozy: możesz nie wiedzieć, że ją masz.
- Depresja poporodowa: częściej dotyka młodych ojców – badanie [WIDEO]
- 14 lat w 4 minuty: ojciec uwiecznił jak córka rośnie [WIDEO]
- Sobotnie poranki pewnego ojca… przez trzy miesiące [WIDEO]
13 porad: jak wychowywać dziecko przy wszechobecnych ekranach?
Znaną i lubianą koncepcją bezstresowego wychowania jest tak zwany lazy parenting. Jej zastosowanie ogranicza się do posadzenia dziecka w bezpiecznej pozycji i odpalenia kanału z kreskówkami. Stosowana przez przemęczonych rodziców metoda ma mnóstwo oczywistych zalet, ale najważniejsze, by te zalety nie przysłoniły wad.
O tym, że telewizja czyni dzieci grubszymi i głupszymi, a tablety mogą wywołać poważne komplikacje psychiczne już pisaliśmy. Niezależnie od powyższego, przed ekranami nie uciekniemy. Czy będzie to wigilia w rodzinnym gronie, czy poczekalnia u lekarza – są sytuacje, w których nie mamy wpływu na jakość konsumowanych przez dzieci treści. Dlatego zebraliśmy w przystępnej formie kilkanaście porad, jak pogodzić wodę z ogniem, czyli społeczną chęć by interesować dzieci książkami i klockami ze świętym spokojem, który dają uruchomione przygody Tomka lub innej Pinkie Pie.
- Przykład ma znaczenie. Ekrany są wszędzie, a – jeśli wierzyć futurystycznym przepowiedniom – będzie ich jeszcze więcej. To, w jaki sposób włączamy je w nasze życie, daje przykład dzieciom. Zarówno pozytywny, jak i negatywny.
- Istotne jest zaangażowanie dzieci. Podczas oglądania powinniśmy, jako odpowiedzialni rodzice, brać udział w tym, co dziecko przeżywa. Objaśniać, pytać, tłumaczyć. To istotne z poznawczego punktu widzenia.
- Nauka przez dialog to zawsze dobry pomysł. Gdy coś czytacie lub oglądacie, rozmawiajcie o tym, co przeżywają bohaterowie. Analizujcie niektóre scenki, te, które twoim zdaniem mogą być istotne dla rozwoju dziecka.
- Pasywnie kontra aktywnie. Jest ogromna różnica między dzieckiem, które wgapia się w ekran, a takim, które korzysta z niego do komunikacji. O ile więc ograniczenia dostępu do kanałów dziecięcych są zrozumiałe, o tyle nie mają większego sensu przy skajpowaniu z dziadkami.
- Relacje z człowiekiem. To jeden z najważniejszych punktów w tych wskazówkach. Rodzice powinni zwracać szczególną uwagę na sytuacje, w których oglądanie filmów zastępuje dziecku kontakt z drugim człowiekiem. Są bowiem i takie przypadki – jak wspólna gra w Minecrafta – gdy do onlajnu przenosi się to, co do tej pory działo się na placu zabaw. Trudno uznać to za to samo, co śledzenie bez słowa przygód kapitana Hawka.
- Dotyk. Dzieci, a szczególnie te młodsze, znacznie szybciej przyswajają sobie nową wiedzę przez dotyk. Patrzenie nie zastąpi im bodźców od innych zmysłów. Świat jest trójwymiarowy, film – dwu. Warto o tym pamiętać.
- Nie każdy ekran stworzono równym! Jest ogromna różnica w tym, jak zachowuje się wzrok dziecka, gdy patrzy na telewizor, a tablet. To mniej więcej pięćset oderwań wzroku na godzinę. Zresztą przeczytaj sam.
- Atrakcje w tle. Kiedy chcesz bawić się z dzieckiem, a z tyłu odpalony jest telewizor, jego zdolność do uczenia się jest bardzo ograniczona. Warto zastanowić się, czy naprawdę potrzebujecie takiego towarzystwa.
- Sen. Oglądanie telewizji na dwie godziny przed pójściem spać może mieć bardzo negatywny wpływ na sen dziecka: od budzenia się, po trudności z samym zaśnięciem i nieprzyjemne marzenia senne.
- Skupienie uwagi. Rodzice, którzy ignorują swoje dzieci i siedzą z nosem w smartfonie, skłaniają je do pokazywania coraz bardziej negatywnych zachowań. Pisaliśmy już o tym. Podczas posiłków czy spotkań rodzinnych i ze znajomymi telefon powinien być wyłączony.
- Interakcje nie zawsze pożądane. Zbyt duża możliwość wpływania na bohaterów może sprawić, że dziecko przestanie skupiać się na fabule. Nie usłyszy morału, nie wyciągnie wniosków. Nie nauczy się.
- Wykaż zrozumienie. Miej współczucie wobec innych rodziców, i wobec siebie, szczególnie podczas transatlantyckich lotów i długich podróży pociągiem. Czasem powinieneś schować do kieszeni wyrzuty sumienia, gdy korzystasz z tabletu jako opiekunki do dziecka.
- Kontroluj YouTube. Dziecko będzie dość szybko odkrywało nowe interesujące je tematy – i frustrowało się reklamami. Naucz je radzić sobie, klikać w przycisk „Pomiń” oraz monitoruj treści, które ogląda.