Smoczek z butelki to, jeśli wierzyć części specjalistów, nic szczególnie przyjaznego. Po pierwsze, nie sprzyja rozwojowi aparatu mowy, po drugie szkodzi zębom – zarówno zgryzowi, jak i szkliwiu (cukry z pokarmu), po trzecie – ma małą przepustowość, więc karmiąc nim dziecko, musisz poświęcić dużo więcej czasu, niż byś chciał.
Być może jeden z tych powodów, a być może wszystkie przekonują cię do wdrożenia zalecenia z pudełka z mlekiem modyfikowanym, które brzmi – „należy jak najszybciej przyzwyczaić dziecko do picia z kubeczka”.
Łatwo powiedzieć. Ale jak to zrobić?
1. Uzbrój się w cierpliwość. Nauka może trwać od dwóch tygodni do sześciu nawet miesięcy. Możesz ją rozpocząć około szóstego-ósmego miesiąca życia, kiedy dziecko potrafi samodzielnie siedzieć i trafia przedmiotami do buzi.
2. Podejmij decyzję: kubek-niekapek, czy słomka. Wielu specjalistów twierdzi, że to drugie rozwiązanie jest lepsze. Podnoszą argumenty, że dziecko chodzące z kubkiem co chwilę po niego sięga, w efekcie zapychając sobie żołądek i narażając zęby na kontakt z cukrami. Poza tym taki kubek, twierdzą źródła, jest bardzo podobny w użyciu – patrząc na dynamikę mięśniową – do smoczka, a więc nie sprzyja rozwojowi aparatu mowy. Słomka natomiast uruchamia odmienny zestaw mięśni, tych, które są niezbędne do artykulacji.
Kubeczki wyposażone w słomkę są dość długowieczne, żyją przeciętnie około pół roku. Trudniej je zabrudzić piaskiem i innymi ciałami obcymi. Ponieważ źródła twierdzą, że to jest lepsza metoda, w tym artykule skupimy się właśnie na słomce. Ponieważ słomka jest trudniejsza do opanowania niż zwykły kubek, polecamy także lekturę naszego artykułu o prostszej metodzie.
Oto kilka kroków, które zapewnią ci sukces – jak nauczyć dziecko pić?
1. Wsadź słomkę do naczynia z atrakcyjnym dla dziecka płynem.
2. Zakryj górny otwór słomki tak, żeby zatrzymał się w niej napój.
3. Trzymając słomkę nieco pod kątem – tak, żeby pomogła dziecku grawitacja – połóż ją na jego ustach.
4. Zwolnij palec, tak, żeby płyn dostał się do buzi.
5. Powtórz powyższe czynności. Jeśli zauważyłeś, że się udaje, obniżaj stopniowo kąt, tak, by dojść do poziomego położenia słomki. Gdy poczujesz, że dziecko zasysa bez problemu, możesz przejść do kolejnego etapu.
6. Kolejnym etapem jest podanie napoju, gdy dół słomki jest nieco poniżej poziomu ust i wymaga pewnej sprawności. Jak tylko odniesiecie sukces – krok siódmy zwieńczy dzieło.
7. Włóż słomkę do naczynia i zobacz, jak dziecko bierze pierwszy samodzielny łyk. Gratulacje! Jako ojciec możesz teraz pęknąć z dumy… szykując się na kolejny ważny moment, którym będzie nauka jazdy na rowerze [1].
Cały proces możesz kilkukrotnie powtórzyć, aż dziecko osiągnie biegłość i zacznie pić samo. Uwaga: jeśli użyjesz krótszej i szerszej słomki, będzie wam łatwiej. Im dłuższa i cieńsza słomka, tym proces jest trudniejszy.