Misja: Nocnik – kiedy?

5 min.   0   0   Drukuj   Prześlij

potty2.jpg

 

4. Rozwój emocjonalny i świadomość społeczna

Tę grupę zagadnień będzie ci najtrudniej ocenić, szczególnie biorąc pod uwagę, że rozwój dziecka postępuje fazami, czasem gnając do przodu, czasem cofając się. Istotne z punktu widzenia wychodzenia z pieluch zdolności to: samorozwój, oczekiwanie akceptacji i rozumienie swojego miejsca w społeczeństwie.

Samorozwój rozumiemy w nieco inny sposób, niż w świecie dorosłych. To chęć doskonalenia panowania nad własnym ciałem i jego otoczeniem. Ten bardzo silny pęd jest szczególnie zauważalny u osesków i przedszkolaków. Jego oznakami są komunikaty: „zrobię to sam”, „jestem już duży”.

Czasem ta zdolność objawia się w sposoby, które dalekie są od pożądanych – ale ich wystąpienie jest całkowicie naturalne. Może to oznaczać, że dziecko będzie szukało schronienia, gdy najdzie je ochota na kupę, albo strzeli klocka w matki, dla samego poczucia, że własnoręcznie decyduje, kiedy i gdzie to zrobi. Może też wstrzymywać kupę, co będzie skutkowało zaparciami.

Podczas tej fazy warto wstrzymać swoje plany uczenia korzystania z nocnika, i wrócić do nich, gdy dziecko z niej wyjdzie.

Rodzice często lekceważą moc tego, jak bardzo dziecko szuka ich aprobaty. Ale zastanów się, czy nawet jako jednostka dorosła, nie zwracasz uwagi na to, co myśli o tobie własny ojciec i matka? Czy nie zależy ci na tym, by byli z ciebie dumni? Większość dzieci ma taką samą potrzebę, z wyjątkiem całkowicie naturalnych etapów, podczas których staje się małym buntownikiem. Ale ta potrzeba aprobaty może być ogromną pomocą dla ciebie.

Świadomość społeczna polega na obserwacji innych osób i chęci bycia takim samym jak one. Osiemnastomiesięczne dziecko zaczyna fascynować się zachowaniem starszych od siebie. To właśnie dlatego drugie i trzecie dziecko znacznie szybciej siada na nocniku! Dwuipółletnie dziecko rozumie już, czym różnią się chłopcy od dziewczynek, i zaczyna intensywnie naśladować rodzica swojej płci.

Oznaki rozwoju emocjonalnego i społecznego:

  • Chęć doskonalenia panowania nad ciałem i otoczeniem – „zrobię to sama”, „jestem już duży”
  • Szukanie aprobaty u rodziców
  • Chęć naśladowania starszych

Poniższa tabela pomoże ci zapamiętać wszystkie zdolności, które dziecko powinno opanować by samemu siadać na nocniku.

Wiek Fizjologia i motoryka Rozumienie i słownictwo Świadomość emocjonalna i społeczna
0-12 miesięcy Zaczyna zauważać związki między przyczyną a skutkiem Oczekuje pochwał i akceptacji
12-18 miesięcy Zauważa potrzebę udania się do toalety Zaczyna kojarzyć pełny pęcherz i jelito ze zrzutem Pojawia się potrzeba naśladowania zachowań innych dzieci
Zaczyna chodzić Może zacząć mówić Bycie samodzielnym sprawia mu przyjemność
18-24 miesięcy Początkowa zdolność do kontrolowania zwieracza Poprawia się zdolność wyobrażenia sobie celu (znalezienie nocnika) i koncentracja na tyle, by czynność zrealizować Coraz większa potrzeba bycia doskonalszym
Pewniejsze i stabilniejsze siedzenie Rozumienie coraz większej ilości komunikatów werbalnych Większa chęć spełniania oczekiwań rodziców i zdobywania pochwał
24-36 miesięcy Potrafi zarządzać swoim ubraniem Poprawia się pamięć Uczenie się nowych rzeczy sprawia mu wiele radości
Poprawia się wyobraźnia, dziecko uczy się dzięki zabawie Rozróżnienie chłopców od dziewczynek sprawia, że dziecko zaczyna naśladować zachowania w toalecie rodzica tej samej płci
Po 3. roku Stopniowo doskonalący się układ trawienny zmniejsza ilość wypadków przy pracy oraz moczenia nocnego – około piątego, szóstego roku życia Poprawia się zdolność przerywania aktualnego zadania i poszukania toalety, a także zmniejsza się podatność na rozproszenie podczas drogi do niej Presja rówieśników sprawia, że dziecko chce korzystać z toalety. Zdobywanie nagród sprawia mu przyjemność.

Na koniec rada doświadczonego rodzica: na wszelki wypadek, na początku, nie zostawiajcie dziecka samego na nocniku. Jego ciekawość świata może sprawić, że postanowi zapoznać się ze swoim… produktem.

 

Poprzedni2 / 2Następny
Dołącz do nas na Facebooku

Pliniusz

Jestem ojcem 8-letniego syna i 6-letnich bliźniaczek. Bywało ciężko, ale było warto.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*