- Co zrobić gdy – i dlaczego dziecko gryzie rówieśników?
- Kiedy zacząć wychowywanie dziecka?
- Daj dziecku bekon!
- Jak powstaje ekologiczne jedzenie Hipp dla dzieci?
- Kto potrzebny bardziej, ojciec czy matka?
- Czy istnieje szczepionka na kleszcze dla ludzi?
- Objawy boreliozy: możesz nie wiedzieć, że ją masz.
- Depresja poporodowa: częściej dotyka młodych ojców – badanie [WIDEO]
- 14 lat w 4 minuty: ojciec uwiecznił jak córka rośnie [WIDEO]
- Sobotnie poranki pewnego ojca… przez trzy miesiące [WIDEO]
Kieszonkowe: 5 zasad. Ile, kiedy i za co wypłacać? [WIDEO]

Tatoooo, napełnij mi skarbonkę
Kieszonkowe uczy bowiem, jak zarządzać środkami finansowymi, jak być odpowiedzialnym, i jak oszczędzać, by uzbierać na swój wymarzony zakup. Finansowy ekspert, Maciej Samcik – dziennikarz ekonomiczny i autor bloga „Subiektywnie o finansach” zdradza swoje sposoby na kieszonkowe – a my, pod jego wypowiedzią, prezentujemy pięć własnych.
Jaka powinna być wysokość kieszonkowego? Jak często je wypłacać i jak skłonić dziecko do oszczędzania?
A oto pięć podstawowych zasad, związanych z kieszonkowym:
1. Zacznij wcześnie.
Wielu rodziców ma kłopot z zadecydowaniem, kiedy należy rozpocząć proces wypłat. Dobrą zasadą, polecaną przez ekonomistów cytowanych w prestiżowych czasopismach, jest: wyjmij gotówkę tak szybko, jak się da. Badania pokazują, że już trzylatek rozumie koncept pieniędzy, i chętnie będzie tę wiedzę przekładał na praktykę.
2. Ustal odpowiednią ilość.
Ile dać dziecku? Wielu ekspertów rekomenduje, by policzyć, ile wydajesz na dziecko w miesiącu i ustalić, za które z tych wydatków dziecko będzie odpowiadało samo. To może dotyczyć na przykład jedzenia w szkole, albo części ubrań, albo rozrywki. Daj dziecku tyle, by wystarczyło mu na pokrycie tygodniowych zobowiązań, którą to sumę powinieneś powiększyć o tyle, by mogło sobie coś dołożyć lub wydać na inne kwestie. Wielu rodziców, z którymi rozmawiałem, daje dziecku pięć dych tygodniowo, ale są tacy, którzy ograniczają to do dwóch, a są i krezusi, przekazujący okrągłą setkę.
3. Trzymaj się ustaleń.
Sposób, w jaki podchodzisz do kieszonkowego swojego dziecka, pokazuje im, w jaki sposób zarządza się pieniędzmi. Jeśli wypłacasz im pieniądze regularnie – i terminowo, dajesz im lepszą szkołę w kwestii finansów, niż podczas godzinnych wykładów.
4. Pomóż im opanować wydatki.
Większość dzieci początkowo wydaje wszystko od razu, nie mając pojęcia, gdzie podziały się ich pieniądze. Jeśli zauważysz, że tak się dzieje, wykorzystaj okazję, by wyjaśnić dzieciom to i owo o pieniądzach. Usiądź z nimi i – bez oceniania! – sporządźcie listę ich regularnych wydatków. W ten sposób zobaczą, że pieniądz to zasób skończony.
5. Nie mieszaj w to obowiązków domowych.
Jeśli wprowadzasz system prowizyjny – uzależniając część lub całość kieszonkowego od wypełniania zadań w domu – wysyłasz zły komunikat. Obowiązki to normalna część odpowiedzialności za rodzinę, a co za tym idzie, wszyscy jej członkowie powinni być nimi obłożeni. Jest jednak odstępstwo od tej zasady: dobrze jest od czasu do czasu dać dziecku możliwość zarobienia dodatkowych środków za zadania specjalne. Dzięki temu mogą poznać wartość pracy.
Czy o czymś zapomniałem? Jeśli tak, zapraszam do przekazania mi (oraz innym Czytelnikom i Widzom) opinii w komentarzu.
Pingback: [WIDEO] 10 sposobów by nauczyć dziecko pieniędzy. | tatapad - tatapad