- Co zrobić gdy – i dlaczego dziecko gryzie rówieśników?
- Kiedy zacząć wychowywanie dziecka?
- Daj dziecku bekon!
- Jak powstaje ekologiczne jedzenie Hipp dla dzieci?
- Kto potrzebny bardziej, ojciec czy matka?
- Czy istnieje szczepionka na kleszcze dla ludzi?
- Objawy boreliozy: możesz nie wiedzieć, że ją masz.
- Depresja poporodowa: częściej dotyka młodych ojców – badanie [WIDEO]
- 14 lat w 4 minuty: ojciec uwiecznił jak córka rośnie [WIDEO]
- Sobotnie poranki pewnego ojca… przez trzy miesiące [WIDEO]
[WIDEO] Jak przekonać dzieciaki do sportu?
W „Misiu” prezes Ochócki dostarczał Ministrowi puchar, by ten mógł dać wnukowi „na zachętę”. W życiu jednak tak łatwo nie jest, i żadne plastikowe, ani nawet fajansowe trofeum nikogo na boisko nie wygoni. A że zbliża się wiosna, która – dla niektórych z nas – będzie pierwszą wiosną, gdy dzieci można zainteresować sportem – warto już dziś planować strategię. Jak przekonać dzieci do sportu?
Ukochanym sportem ojców, tak w każdym razie wynika z obserwacji tego, co dzieje się za oknem, jest piłka nożna. W gałę grają, lub grali, wszyscy: nawet ci z nas, którzy dziś noszą grube szkła i brzuszek (myself included) mają jedno czy dwa pozytywne wspomnienia (na przykład o tym, jak wpakowali jedyną w swoim życiu bramkę na WFie, gdy akurat golkiper zawiązywał buta). Dlatego najłatwiej będzie nam zapoznać młodego człowieka z arkanami właśnie tego sportu, a przy tym uniknąć utraty ojcowskiego autorytetu. Po prostu, gdy zrobi się zbyt dobry, użyjmy pracy jako wymówki, lub zapiszmy go do lokalnego „Orlika”.
Znany każdemu kibicowi piłki w Polsce głos, a także stojąca za nim postać – Włodzimierz Szaranowicz – zdradza swoją skuteczną metodę na to, by zarówno zachęcić, jak i zmotywować swoje dzieci do sportowych wysiłków. Trzeba przyznać, ze jest to sposób oryginalny i pomysłowy. Posłuchajcie zresztą sami: