Psycholog, który – jak sam mówi – przez dwadzieścia pięć lat pomagał ludziom zmagać się z niewesołymi życiowymi sytuacjami, podzielił się z nami częścią swojej wiedzy na temat odpowiedzialności mężczyzny za swoją córkę.
Jest jasne, że córki dla ojców są ogromnym wyzwaniem – zwłaszcza, gdy zaczynają wchodzić w wiek dojrzewania. To wtedy niezmiernie trudno jest znaleźć złoty środek, tak, by wychować silną, pewną siebie i świadomą swoich potrzeb kobietę. Chyba bez zbędnej przesady możemy stwierdzić, że właśnie wtedy każde nasze zachowanie jest szczególnie uważnie obserwowane – i łatwo, postępując niewłaściwie, zaprogramować człowieka niekoniecznie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli.
Temat wydaje się trudny, dlatego oddajmy głos profesjonaliście – psychologowi Jackowi Santorskiemu, który w trakcie swojej praktyki z pewnością poznał kwestie wychowywania córek od każdej strony – a szczególnie z relacji tych córek właśnie.
Zgodziłbyś się?