Kobieta podczas ciąży, wiadomo, martwi się za co najmniej dwoje. O pieniądze, o dom, o wszystkie po kolei stopnie piramidy potrzeb Masłowa. Od mężczyzny oczekuje niewzruszone wsparcia, uśmiechu mimo wszystko i odwagi.
Tymczasem mężczyźni też przeżywają ciążę – na swój sposób. Wychowani w kulturowych ramach, które nakazują być silnym łowcą i nieustraszonym wodzem, nie dają sobie prawa do wahania, do wątpienia, do kwestionowania. Nie mogą nawet się przyznać do tego, że też się boją. Ze nie wiedzą, jak będzie.
O tym, że ciąża to nie przelewki i swoje piętno odciska także na męskim charakterze rozmawiamy z doktorem Mariuszem Wójtowiczem, który jest nie tylko świetnym ginekologiem i położnikiem, ale także – a może przede wszystkim – mądrym i doświadczonym lekarzem, który wie, że i my nie mamy lekko.
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy właścicielom City Clinic [1] w Warszawie.