Jesteś tym, co jesz? Być może w przypadku kaszanki ta teza się sprawdza. Jednak gdy chodzi o pokarm z piersi kobiety, ma on zupełnie inny wpływ na człowieka – o czym donosi Reuters [1]. Autorzy cytowanego przez agencję badania udowadniają, że dzieci, które były karmione naturalnie przez większą część swojego niemowlęctwa notują lepsze wyniki w testach językowych i na inteligencję.
Na trop tego niezwykłego odkrycia wpadliśmy po przeczytaniu artykułu na tym blogu [2]. Ponieważ napisał go dystrybutor laktatorów, postanowiliśmy sprawdzić, czy nie jest tak, jak z ludzikiem Michelin, który przekonuje, że z czterema francuskimi oponami lód będzie dziecinną igraszką dla rozpędzonego samochodu. Innymi słowy, wydało nam się to podejrzane.
Wygląda jednak na to, że grupa naukowców ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie poprawnie zdefiniowała wskaźniki, wybrała sensowną metodologię, zorganizowała rozsądną próbę – czyli zrobiła wszystko to, czego brakowało poprzednim (wielokrotnie dyskredytowanym) badaniom na temat wpływu karmienia piersią na zdrowie potomków (i potomkiń).
Testy przeprowadzono na dzieciach w wieku lat siedmiu. Okazało się, że każdy dodatkowy miesiąc karmienia powoduje, że dziecku rosną wyniki sprawdzianów. Wygląda jednak na to, że mleko matki ma wpływ tylko na niektóre aspekty pracy mózgu: nie zauważono, by poprawiała się motoryka czy pamięć.
Biorąc pod uwagę skalę tego zysku, myślę, że nasze badanie powinno pomóc kobietom, które dopiero będą wybierać metodę karmienia swoich dzieci, oraz to, jak długo będą to robić. Jest wiele czynników, które muszą uwzględnić,
wyjaśnia dr Mandy Belfort, która prowadziła badanie. I zauważa:
Każda kobieta musi samodzielnie ustalić, co jest dla niej ważniejsze: wyniki naszego badania, czy czas, który będzie musiała poświęcić, by zastosować je wobec swojego dziecka. Być może będzie zmuszona, by odpuścić sobie pracę lub inne obowiązki rodzinne.
Belfort zauważyła, że dopiero od niedawna specjaliści podkreślają – a wśród nich m. in. Amerykańska Akademia Pediatryczna – że pierwsze sześć miesięcy dziecko powinno spędzić karmione wyłącznie pokarmem naturalnym, a dopiero później jego dieta winna być rozszerzona o puszkę.
Badanie przeprowadzono na 1,312 kobietach z Massachusetts, które zaproszono do udziału wraz z dziećmi tuż po porodzie. Zbieranie danych trwało cztery lata: od 1999 do 2002 roku. Każda z matek musiała odpowiedzieć na takie pytania, jak to, czy karmiła piersią, a jeśli tak, to w jakim wieku dziecka przestała. Następnie naukowcy sprawdzili inteligencję matek oraz ich dzieci za pomocą zwykłego testu.
Na następnej stronie: jaka jest różnica między dziećmi karmionymi mlekiem modyfikowanym, a naturalnym?